Jeden dzień spóźnienia.. | Uwaga! Jest to część prowadzonego przeze mnie dawniej, starego serwisu ryzyko.pl. Znaczna część informacji na tej stronie może więc być już nieaktualna a nawet fałszywa. Z drugiej strony czasem można przekonać się jakie były przewidywania i plany, a jak potoczyła się rzeczywistość.. Marcin Z. Broda | Pani Anna O. zakupiła w renomowanym salonie nowy pojazd dla swojej dobrze już prosperującej firmy. Ponieważ wszystkie niezbędne sprawy związane z samą umową kupna / sprzedaży, umową leasingu oraz rejestracją pojazdu przeciągnęły się długo Pani Anna nie zdążyła wykupić ubezpieczeń dla swojego pojazdu. Nie widziała w tym jednak problemu, bowiem pojazd cały czas stał na parkingu salonu, wciąż zresztą bez tablic rejestracyjnych. Następnego dnia Pani Anna zawarła umowy ubezpieczenia OC komunikacyjnego, auto casco (wymagane zresztą przez leasingodawcę) oraz Assistance. Dokończyła też transakcję i wyjechała na drogi.. Kilka miesięcy później, w czasie rutynowej kontroli jednego z kierowców przedsiębiorstwa Pani Anny policjant zwrócił uwagę na różnicę pomiędzy datą rejestracji pojazdu i początkiem umowy OC. Nie zatrzymał pojazdu, bo w chwili kontroli był on ubezpieczony, ale przekazał sprawę do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. UFG stwierdził niedopełnienie obowiązku zawarcia obowiązkowej umowy ubezpieczenia OC pojazdów w przewidzianym terminie i nałożył na firmę Pani Anny karę za ... brak OC. Niestety w świetle obowiązującego prawa decyzja urzędu jest w pełni uzasadniona. Rzecznik Praw Obywatelskich zwracał już co prawda Ministrowi Finansów, który warunki OC wydaje, uwagę na naruszanie przez te warunki zasady sprawiedliwości społecznej, ale na razie nie zostały one poprawione. Rzecznikowi chodzi właśnie o to, iż kara jest taka sama niezależnie od stopnia winy osoby naruszającej przepisy, to jest na przykład osoby, która spóźniła się z jej opłaceniem choćby o jeden dzień i tej, która nie opłaciła składki w ogóle. | Uwaga! Jest to część prowadzonego przeze mnie dawniej, starego serwisu ryzyko.pl. Znaczna część informacji na tej stronie może więc być już nieaktualna a nawet fałszywa. Z drugiej strony czasem można przekonać się jakie były przewidywania i plany, a jak potoczyła się rzeczywistość.. Marcin Z. Broda | Profesjonalnie o ubezpieczeniach.. | | |